Urzędnicy - Big Cyc

Urzędnicy siedzą w biurach

W biurach siedzą urzędnicy

Grzebią palcem w wiecznych piórach

I trzymani są na smyczy

Nic nie wiedzą o miłości

I o duszy wiedzą mało

Mają bardzo miękkie kości

Karku prosto nie trzymają

Już Witkacy o tym pisał

Że kto lokaj jest i świnia

Ten lokajem pozostanie

Mimo, że się ustrój zmienia

W swych urzędach są bez twarzy

Donosami oddychają

O awansie każdy marzy

Franza Kafkę wciąż sprzedają

Już Witkacy o tym pisał

Że kto lokaj jest i świnia

Ten lokajem pozostanie

Mimo, że sie ustrój zmienia

Griffiers zitten in kantoren

Er zijn griffiers in kantoren

Ze steken hun vinger door de vulpennen

En ze worden aan de lijn gehouden

Ze weten niets over liefde

En ze weten weinig over de ziel

Ze hebben hele zachte botten

Ze houden hun nek niet recht

Witkacy schreef er al over

Wie is de butler en het varken?

Deze butler blijft

Hoewel het systeem aan het veranderen is

Ze zijn gezichtsloos in hun kantoren

Ze ademen veroordelingen in

Iedereen droomt van promotie

Franz Kafka wordt nog steeds verkocht

Witkacy schreef er al over

Wie is de butler en het varken?

Deze butler blijft

Ook al verandert het systeem